Szkoła widziana inaczej...

17 grudnia 2017

Świąteczne inspiracje

Za tydzień będziemy obchodzili Święta Bożego Narodzenia. W tym czasie można wprowadzić "świąteczne" słownictwo, zapoznać uczniów i uczennice z świątecznym repertuarem muzycznym. Nota bene jest to świetny sposób na ćwiczenie wymowy i osłuchaniem się z językiem.
Oto kilka zdjęć z lekcji, na których powoli wprowadziłam już tematykę związaną z zimą i świętami. Poniżej zdjęcia z pracy z dziećmi w klasie pierwszej szkoły podstawowej. Wprowadziłam słownictwo w postaci kodowania.

Inspiracją był blog http://www.abcund123.de/schneemann-wuerfelspiel/, gdzie znalazłam mnóstwo nowych pomysłów na zimowo - świąteczne zajęcia.

Uczniowie rzucają kostką 1 mal, 2 mal, 3 mal i ubierają Schneemanna.

A tu praca ze słownictwem w nieco innej formie. Pierwszaki nie potrafią pisać, ale lubią rysować. Tu praca w grupie (podział wyznaczają kolory, które już wcześniej poznaliśmy). Słowa, które usłyszą malują, w tym czasie odliczam do 10 po niemiecku (powtórka liczebników, słówek). Każda z grup otrzymuje 1 punkt za prawidłowo wykonane zadania. Mam patyczki w tych samych kolorach, w których są grupy. Po zakończeniu zadania każda z grup może głośno policzyć ile ich ma. Dziecięca kreatywność w myślogarficznej formie przedstawiania słów jest niezwykła.

Piszemy list do św. Mikołaja https://www.deutschepost.de/de/w/weihnachtspost/weihnachtsmann-christkind.html#

Dzieci zapoznały się także z historią św. Mikołaja - biskupa MYRY.

Korzystam także z materiałów, które powstały w ramach Programu Niwki autorstwa Magdaleny Przybyszewskiej - nauczycielki języka niemieckiego i wychowania przedszkolnego.

Poniżej zamieszczam prezentację z interaktywnym zadaniem stworzonym na nowym narzędziu: https://www.genial.ly

Inne świąteczne inspiracje znalazłam na tym blogu: http://ideenreise.blogspot.com.tr/p/deutsch.html?m=1
I zawsze możemy zaprojektować z uczniami świąteczne kartki np. w canvie.

5 grudnia 2017

Smaczna globalna

Była globalna w gimnazjum, była w siódmej klasie i jest z dziećmi w klasach I – III, ale … nieco inaczej. Jak? SMACZNIE, bo o przyprawach. Tym razem w ramach lekcji języka niemieckiego jako mniejszości.

Dzieci miały okazję dotknąć, posmakować, powąchać – słowem doświadczyć polisensorycznie przypraw, które używamy w naszej kuchni do przygotowania różnych, na pewno smacznych, potraw. Poznawały ich nazwy w języku niemieckim oraz kraj ich pochodzenia.

Na zajęciach wykorzystałam mapę świata, gdzie układałam nazwy poszczególnych przypraw na kraju ich pochodzenia, oczywiście w języku niemieckim.

Wnioski, które wyciągnęły dzieci: „cynamon jest smaczny, imbir śmierdzi, po pieprzu się kicha”; żadna z przypraw nie pochodzi z Polski, jak więc docierają do nas, kto je zbiera. Dowiedziały się jak docierają - najczęściej samolotem. Przyprawy są zbierane na polach niestety czasem przez rówieśników dzisiejszych adresatów zajęć.

Materiały, które wykorzystałam pochodziły z tegorocznego warsztatu w ramach Programy Niwki 2017 oraz materiały KULCZYK FOUNDATION.

1 grudnia 2017

Kolejne lekcje z edukacji globalnej

Po gimnazjalnych doświadczeniach w tym roku szkolnym zaczęłam przygodę z siódmoklasistami, gdzie miałam okazję pokazać uczniom i uczennicom jeden z tematów edukacji globalnej w ramach TEG 2017.

Na początek ćwiczenie związane z naszymi ubraniami czyli skąd tak naprawdę są, gdzie odbywa się ich produkcja i kto zarabia na poszczególnych etapach ich powstawania.

Korzystałam z materiałów edukacyjnych:

http://www.cleanclothes.pl/materialy/187/materialy_edukacyjne

http://www.cleanclothes.pl/materialy/publ_12_co_sie_kryje_za_metka_twoich_ubran.pdf

Wyniki prac w grupach były zdumiewające, ponieważ:

- większość ubrań, które nosimy wytwarzana jest poza Europą,

- najwięcej zarabiają marka, a najmniej robotnicy i robotnice na polach bawełny,

- przy transporcie powietrznym wytwarzany jest dwutlenek węglą,

- bawełna, roślina, z której wytwarzane są ubrania wyniszcza glebę i potrzebuje hektolitrów wody.

Na twarzach uczniów i uczennic zdziwienie, a nawet złość, bo Ci którzy wykonują najcięższą pracę zarabiają najmniej.

Kolejny już raz przekonałam się jak ważna i potrzebne są takie zajęcia. Edukacja globalna pozwala na zwiększenie wśród młodzieży świadomości na temat globalnych współzależności. Poniżej ich propozycje współodpowiedzialnego „gospodarzenia” na świecie. To wszystko w ramach tegorocznego TEG -u.

12 listopada 2017

Kilka inspiracji, które można wykorzystać na lekcje z mniejszymi adeptami języków obcych

Przy wprowadzaniu nowego materiału bazuję oczywiście na obrazach, które nazywam i razem z uczniami powtarzamy. To niesamowite jak dzieciaki szybko chłoną wiedzę zwłaszcza jeśli włączy się w to: muzykę, ruch, zadania manualne.

Powtórka słownictwa dotyczącego jesieni czyli HERBST. Zdjęcie powyżej to klasa III, która na papierze toaletowym tworzą swoje własne krzyżówki z poznanego słownictwa. Inspiracja od Anieli Tekieli http://neuroteaching.blogspot.com/search/label/papier%20toaletowy

Poniżej gry i układanki - powtarzamy słownictwo za pomocą gier (2 osoby w ławce rzucają kostką, na który obrazek wypadnie, ten jest głośno odczytywany). To w klasie 2 psp.

Poniżej układanki dla pierwszaków, liczymy do 10 - gry zakupione w jednym z marketów. Świetna zabawa na utrwalenie nowego materiału.

Uczymy się liczyć a pomocą dobble i domina.

Tromino czyli układanki łamigłówkowe, ale i powtórka znanych już słów.

Stare dobre gazetki ze sklepów. Pierwszaki uczą się co jest zdrowe, a co nie. Przy okazji utrwalamy słownictwo związane z tematem OBST i GEMUESE.

Gazetka z okazji 11 listopada w Niemczech i Polsce :) Trochę inna lekcja kulturoznawcza.

Święty Marcin to historia ciekawa nawet w klasie V psp. Poniżej historia, którą uczniowie układali w kolejności po wcześniejszym obejrzeniu filmu.

Uczniowie czytali potem krótkie teksty zamieszczone pod obrazami.

Materiał do wycinania: https://www.zaubereinmaleins.de/kommentare/neue-lesekarten-zu-sankt-martin....1239/

8 października 2017

EDU MOC 2017

Kolejna konfa już za nami. Była pełna nowych inspiracji, metafor, dyskusji nad rolą szkoły w społeczeństwie. Widać, że nauczyciele i nauczycielki potrzebują nowych wyzwań, zapewnienia, że to, co robią jest ważne (choć czasem są postrzegani w swoich gronach pedagogicznych za edukacyjnych dziwaków jeśli pracują ze swoimi uczniami i uczennicami w sposób nieszablonowy). Dla mnie ważną była myśl prof. Czachorowskiego, potwierdzająca słuszność działań, które podejmuje w szkole. Poniżej scrin z prezentacji profesora. Aktywny nauczyciel, który współtworzy proces ze swoimi uczniami i uczennicami - czyli doświadczamy przestrzeni nauki, otwartości i relacji.

Wszyscy słyszeli o ruchu Budzących się szkół, myślę że nam potrzebny jest ruch BUDZĄCYCH SIĘ NAUCZYCIELI. Nasza konferencja pokazała oddolną aktywność nauczycieli i nauczycielek z różnych poziomów edukacyjnych, ludzi związanych z edukacją formalną i nieformalną, chcących zmian, w obszarze dydaktyki, metodologi, a nawet... relacji.

W czasie konferencji wspomniano o wykładzie Rity Pierson, która wspaniale mówi o tym, że każde dziecko potrzebuje mistrza.

Ta konferencja, w moim odczuciu, pokazała jak wiele muszę się jeszcze nauczyć jako nauczycielka, jako człowiek. Cieszę się z tego, że na początek roku szkolnego, który jest już dla mnie edukacyjnym wyzwaniem, dostałam tak wiele pozytywnej energii, dawki nowych inspiracji i duuuuużo uśmiechu od EDUWARIATÓW, którzy pomimo soboty siedzieli przed komputerami i inspirowali się :)

Ja ze swojej strony chciałam pokazać poszerzoną rzeczywistość za pomocą smartfonów, bo czasem w szkole tylko je posiadamy (jeśli chodzi o TIK), chcąc użyć ciekawych aplikacji urozmaicających proces dydaktyczny.
A za błąd ortograficzny na jednym ze slajdów - przepraszam.