24 kwietnia 2016

Nauczycielskie wyzwania



Praca z uczniem z orzeczeniem w klasie siedmiolatków, zwłaszcza jeśli jest to brak jednego ze zmysłów, wzroku, jest dla nauczyciela, który nie jest tyflopedagogiem nie lada wyzwaniem.
 W szkole podstawowej, w której uczę religii, jeden z uczniów jest osobą niewidomą.
Na początku roku szkolnego pomyślałam, kurczę na pewno nie podołam, jakimi metodami pracować, żeby tylko niczego nie zepsuć.

Przede wszystkim zdecydowałam, że będę w tej klasie uczyć bez podręcznika i była to jedna
z najlepszych decyzji, choć dla niektórych totalnie niezrozumiała, wręcz głupia. Wyszukiwanie materiałów i inspiracji jest na pewno czasochłonne, ale jaka jest potem satysfakcja, że coś się stworzyło nowego, innego.
Oczywiście niezawodny Internet był kopalnią pomysłów. 

Poszukiwanie inspiracji były pracochłonne, ale bardzo ciekawe. 
Oczywiście ZAMIAST KSERÓWKI GDZIE POSZPERAŁAM W GRACH MANUALNYCH, pomyślałam, że trzeba postawićna sensorykę. 


Na zadane przeze mnie pytanie: jak poznajesz świat, D. odpowiedział, że przez dotyk. :)
Cóż….proste, a takie trudne.
Do pracy wykorzystuje patyczki, ludziki z gumofilcu, nawet piasek zdarzyło mi się przynieść. Ostatnio miałam ciekawy temat:
W jednym z podręczników znalazłam temat związany ze światłem.

Wszyscy moi siedmiolatkowie mieli okazję poczuć przez chwilę, co to znaczy brak wzroku.
Rozpoczęłam od pewnej gry. W kilka kolorowych kartek zapakowałam pachnąć świecę. 


Za każdy razem uczniowie odczytywali polecenie w „prezencie” np.: daj paczkę osobie, która ma „l” w imieniu, daj paczkę osobie, która jest najwyższa w klasie itd. Nie muszę mówić, że napięcie wzrastało wraz z kolejnymi warstwami.


W końcu doszliśmy do… świecy o zapachu wiśni, a który zdradził sam D. po wcześniejszym powąchaniu. Uczniowie powiedzieli także, do czego służy świeca no i…. światło – czyli
 o procesie fotosyntezy w wydaniu dziecięcym.  




Następnie każde z dzieci zamknęło oczy, by wypróbować każdy ze zmysłów.
Węch. Tu fantastycznym zastosowaniem były jajka niespodzianki, a właściwie plastikowe pojemniczki, w których są zabawki. „Zamknęłam” tam zapach. Dzieciaki miały zgadnąć za pomocą zmysłu powonienia, co tam jest. A był tam kawałek wacika nasączonego olejkiem eterycznym 
o zapachu herbaty.


Smak i dotyk. Tu oczywiście wykorzystałam małe, kolorowe cukierki o różnych smakach (wiem powinnam postawić na zdrową żywność). Każdy uczeń zanim ich spróbował musiał opisać,
za pomocą dotyku, co to jest? Jaki ma kształt? I do czego może służyć? Przy tej okazji uczniowie mieli okazje „dotknąć” liter, które za pomocą palców odczytuje D. Do tego posłużyło mi pudełko
po lekach. Dzieciaki dowiedziały się, że literki te to alfabet dla osób niewidomych nazywany alfabetem Braille’a.


Tu mała dygresja. Jeden z uczniów I. zaprzyjaźnił się z D. i poprosił naszą tyflopedagożkę, że tak jak D. chce się uczyć Braille’a. Tak więc I. obok nauki alfabetu, uczy się dziurkować literki alfabetu dla niewidomych.  

Słuch. Tu uczniowie usłyszeli różne dźwięki:  śpiew ptaków, szum wody, piosenkę.
Oczywiście prym wiódł D. Był w tym dniu moim asystentem, jako pierwszy wszystko brał do ręki
i bezbłędnie opisywał.
Cała zabawa odbywała się na dywanie, dzieciaki się śmiały, w ogóle dobrze się bawiły.

Na grupie SUPERBELFRZY RP , której mam zaszczyt być członkiem, Agnieszka Bilska, nauczycielka języka angielskiego udostępniła link do strony http://www.izabela.mrochen.us.edu.pl/
P. Izabela Mrocheń zajmuje się dostosowaniem stron internetowych dla osób niewidomych i słabo widzących.

11 kwietnia 2016

Jak może działać wolontariat w szkole



Od 10 lat koordynuję działania wolontariackie w gimnazjum nr 5 w Opolu.
A oto kilka informacji na jego temat.

W roku szkolnym 2014/2015 NASZ SZKOLNY WOLONTARIAT osiągnął rekordową liczbę 200 uczniów, którzy angażowali się społecznie
w różne inicjatywy.
Co roku 5 grudnia w szkole organizowane są wystawy i zajęcia dotyczące tematyki związanej z działalnością społeczną i charytatywną. 

            Należy zaznaczyć, iż aktywność naszego wolontariatu została dostrzeżona na terenie miasta Opola. Wynikiem tego jest nadanie szkole Certyfikatu Opolskiej Organizacji  Przyjaznej Wolontariuszom 2014 oraz nominacji
 w Opolskim Konkursie Barwy Wolontariatu 2014 przyznawanych przez Opolskie Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.



Współpracujemy z wieloma organizacjami pozarządowymi oraz Miejskim Centrum Organizacji Pozarządowych Urzędu Miasta Opola.
Od 4 lat współdziałamy m.in.

 z Towarzystwem Krzewienia Kultury Fizycznej w Opolu przy Maratonie Opolskim, Opolską Kurią,
Stowarzyszeniem Hospicjum Opolskie.
Sukcesem jest także wygrana naszej uczennicy, Aleksandry Front, która podczas lekcji religii dowiedziała się, że opolska Betania zorganizowała konkurs
na piosenkę kampanii Hospicjum to też życie. Utwór skomponowała, napisała też do niego słowa, a wszystko w jeden wieczór.

 
Włączyliśmy się także w listopadzie br. w akcje
ogłoszoną na portalu społecznościowym::
 Urodzinowa KARTKA dla Oleńki Ziętarskiej
:).



A to film na temat naszej działalności.

1 kwietnia 2016

Międzynarodowy Dzień Wody

         Każdy z nas wie, że woda to życie. W jednej ze szkół, w której pracuję zorganizowano wystawę na ten temat. Poniżej krótki film ze wspomnianej akcji w szkole.  Dzień wody w PG 5 Opole :)

Przy okazji prezentuję nowe narzędzie do zrobienia filmu. Jest to https://animoto.com/ Ciekawa stronka, która ma swoje propozycje jeśli chodzi o tło, muzykę, filmikowe podkłady. Bardzo intuicyjne w obsłudze. W kilka godzin naprodukowałam kilka filmików :)